Sędruga - Zadruga Rodzimej Wiedzy... a wraże gady?!
Nie trzeba jednak żywić jakichś złudzeń, iż kiedykolwiek nowy, zdecydowany, śmiały w swej oryginalności ruch, mógł nie wywołać uporczywych przeczeń, wstrętów, drwin, wpajania poglądu, iż grunt jest mylny itd.
Każdy nowy pogląd, nim się utrwalił i rozpoczął się urzeczywistniać, zawsze był czemś rażącem, kaleczącem zmysły tych, którzy swoje wyobrażenie o świecie kształtowali na tem, co już było; każda poza tem nowość bije w dotychczasowe przyzwyczajenia, nałogi, tradycyjny sposób myślenia i oceny.
Odwieczne jest zjawisko, iż każda nowa myśl, nim uzyska prawa obywatelstwa, musi stoczyć zaciekłą walkę o prawo bytu. A cóż mówić o Sędrugizmie, który godzi wprost w żywotne interesy licznych mniej lub bardziej pasożytniczych grup, grozi zniszczeniem synekur, dających niezgorsze zyski, zaś u licznej falangi mężów obudzi grozę, tem, iż w zatęchłą atmosferę naszego życia chce wprowadzić nowe, świeże powietrze, do którego trzeba będzie się przyzwyczaić, a to wymaga zwalczenia lenistwa, bezwładu, jaki stał się udziałem naszego życia w szerokiej mierze już od całych stuleci.
i Jego Kulturalistyczny Kontynuator
Gorazd Bróg Bogdanowic